Lampart / 2010.07.27 : 15.03
Dobrze, że się "odkurzyło" bo jest warte uznania. No i ŚWIATŁO! huczne brawa!
Patt / 2009.05.23 : 12.47
Nie. Kolorów nie usunę. Dlaczego? Abotak. Chciałabyś Bebe i Benowski widzieć to foto według swojej wrażliwości i według wszelkich reguł obowiązujących na tej autostradzie wizji. Dziękuję zatem za uprzejmą sugestię. Alem oglądał już w tej wersji i szczerze mówiąc - zmierza ku banalizacji. Odmawiam zatem [cięrpiętniczy wraz twarzy]. Szczerze żałuję [ból w oczach]. Nic nie mam na swoje usprawiedliwienie [proszalne o wybaczenie zgięcie kręgosłupa].
scyga / 2009.04.15 : 01.53
A mnie się podoba w tych spranych brunatnych kolorach , skóra spalona południowym słońcem się wydaje . Stary styrany mafioso którego twarz ma wiele do powiedzenia o właścicielu ...
Za Rybą przychylam się do koturna :)
Patt / 2009.04.13 : 21.47
Mam całość w szarzejących kolorach Beno, ale nie wiem. Miałem wrażenie posągu odlanego z żelaza a przez ten zabieg, nuta życia wylazła na to profilowane popiersie. I chyba, (ale bliżej obszaru zwanego intuicją własną lub podświadomością) bardziej mnie się podoba, bez jakichkolwiek teorii, co nie znaczy, że interpretatio Ryby mi nie pasuje.
Z nakazem pracy w cz-b lub technikolorze ( a gdzie stany pośrednie wskazujące na spozycie?) się nie do końca zgadzam. Zatem tak według mnie powinno pozostać.